Orlen niedawno przedstawił garść informacji dot. swoich poczynań w sektorze elektromobilności. Doniesienia dotyczyły głównie rynku niemieckiego, ale przy tej okazji zapytaliśmy o rozwój koncernu multienergetycznego także w Polsce i pozostałych krajach, w których działa. Ile punktów ładowania posiada firma i czego należy się spodziewać w przyszłości?
Setki ładowarek za naszą zachodnią granicą. Ale plany są bardziej ambitne
Spółka Orlen Deutschland do końca 2026 roku planuje instalację ponad 200 punktów szybkiego ładowania (od 150 do 400 kW) Orlen Charge w przynajmniej 30 lokalizacjach w Niemczech. Działania te wpisują się w założenia koncernu, który w ciągu dekady chce w ramach Orlen Charge posiadać 6 tys. punktów ładowania w Polsce i 2,5 tys. za granicą. A jak to wygląda obecnie?
Zapytany o to podmiot poinformował nas, że w Polsce posiada teraz 1 tys. punktów ładowania samochodów elektrycznych. Dodatkowo firma ma po 120 takich punktów w Austrii oraz Niemczech. Oprócz tych krajów sieć ładowarek będzie rozwijana w Czechach, Słowacji oraz na Litwie. Konkretów dot. uruchamiania punktów ładowania na tych rynkach na razie brak – firma wyjaśnia, że pojawią się one po aktualizacji strategii rozwoju elektromobilności grupy.
Punkty ładowania nie tylko na stacjach paliw
Rodzimy koncern energetyczny nie będzie rozwijał samodzielnie sieci na rynku niemieckim. Jego partnerem w tym przedsięwzięciu będzie firma May & Co. Orlen poinformował nas, że w ramach tej współpracy partner ma oferować atrakcyjne (z punktu widzenia klientów) lokalizacje, przy których pojawią się stacje ładowania. Wspomniany podmiot zajmuje się zarządzaniem nieruchomościami komercyjnymi. Jednocześnie Orlen wyjaśnił, że w Polsce stacje ładowania EV będą zlokalizowane głównie na stacjach paliw koncernu.
Na sieć Orlen Charge mają się składać przede wszystkim stacje ładowania dużych mocy w układach wielostanowiskowych. Mają być one lokalizowane przy trasach tranzytowych i w miastach. Ich uzupełnieniem będą pojedyncze stacje ładowani. Aby móc skorzystać z ładowarek Orlenu, klient musi posiadać aplikację Orlen Charge. Firma zapewniła, że w ciągu ostatniego roku zaobserwowano wzrost zainteresowania usługą ładowania samochodów elektrycznych i rosnący wolumen energii elektrycznej załadowanej do samochodów elektrycznych w sieci koncernu.
Rosnące udziały w rynku. Pomogą huby przy ważnych trasach
Z informacji udostępnionych przez firmę wynika, że obecnie jej udział w wolumenie energii elektrycznej załadowanej do pojazdów typu EV na ogólnodostępnych stacjach ładowania wynosi około 12 proc. Do 2035 roku ten udział ma się jednak wyraźnie zwiększyć: do 33 proc.
W okolicach Hamburga Orlen buduje także swój pierwszy na niemieckim rynku hub, na którym pojawi się 16 punktów ładowania o mocy do 400 kW. Obiekt ma być gotowy do końca 2025 roku. Koncern planuje rozwijać huby ładowania także w Polsce. Do końca tego roku koncern chce uruchomić 13 takich obiektów. Na pytanie o ich lokalizację firma odpowiedziała, że będą zlokalizowane na terenie całego kraju, w sieci TEN-T (chodzi o Transeuropejską sieć transporotową, na którą składają się najważniejsze połączenia w UE). Orlen wyjaśnił, że w przypadku Polski łączna zainstalowana moc w każdym hubie wyniesie minimum 1,2 MW. Infrastruktura zostanie oddana do użytku na początku IV kwartału br.
Warto przypomnieć, że podobny plan realizuje Budimex Mobility. Niedawno mogliście przeczytać w serwisie
transport-publiczny.pl, że firma finalizuje montaż co najmniej 9 hubów przy sieci dróg TEN-T w Polsce, z których każdy będzie posiadał 3 punkty ładowania o mocy co najmniej 150 kW. Więcej na ten temat przeczytacie w tym tekście.